Nie wiem jak Wy, ale ja jestem totalnym frikiem gadżetowym. Chodzi mi o gadżety elektroniczne typu komórka, tablet czy komputer. Nie wyobrażam sobie bez nich życia i na każdym zakręcie wyszukuje ciekawych aplikacji, które mi to życie ułatwią.
Chciałabym wam pokazać jedną z aplikacji (bo jest ich wiele) do liczenia rzędów. Ja zazwyczaj robiłam tak, że zaznaczałam sobie na kartce przerobiony rządek. Nie było to złe rozwiązanie, ale często mi się zdarzało, że kartka się gdzieś zapodziała i musiałam wszytko liczyć "na piechotę". Bardzo mnie to irytowało. Postanowiłam poszukać aplikacji, która by rozwiązała problem ginących kartek. Przetestowałam kilka programów, ale ten mi przypadł najbardziej do gustu z prostego względu, można w nim zapisać więcej niż jeden projekt. Czyli wszystko mam pod ręką i w jednym miejscu.
Program o którym chcę Wam napisać to Licznik rzędów do pobrania tutaj (klik). Aplikacja jest bezpłatna.
Jeśli macie urządzenie z systemem Android to śmiało możecie przetestować ten program.
Program jest banalnie prosty w obsłudze (za co też ma u mnie plusa). Po zainstalowaniu ukazuje się nam taki widok:
Zdjęcie 1 |
Kiedy otworzymy nowy projekt, możemy mu nadać nazwę
Zdjęcie 2 |
Pierwszy projekt mamy stworzony, teraz możemy go używać
Zdjęcie 3 |
Cała filozofia tej aplikacji, to po każdym przerobionym rzędzie wcisnąć plus :)
Zdjęcie 4 |
Ten program ma jeszcze jedno fajne zastosowanie. Można dzięki niemu odliczać konkretną powtarzalną ilość rzędów. Ta opcja fajnie się sprawdza jeśli chcemy zrobić dziurki na guziki.
Aby skorzystać z tej opcji musimy wejść do ustawień danego projektu.
Zdjęcie 5 |
Jak było widać na drugim zdjęciu przy tworzeniu projektu nie wypełniałam innych pól jak nazwa projektu.
Tym razem aby program nam liczył powtarzalne rzędy wystarczy wypełnić pole Repeat row number taką liczbą, po jakiej chcemy zrobić np. dziurkę na guzik.
Zdjęcie 6 |
Aby program nam liczył rzędy od nowa po ustalonej przez na liczbie rzędów musimy zaznaczyć kwadracik przy Link counters
Zdjęcie 7 |
Gdy przerobimy ilość rzędów jaką sobie ustaliliśmy na początku, program pokazuje, że zrobiliśmy pierwsze powtórzenie, czyli powinniśmy zrobić pierwszą dziurę na guzik.
Zdjęcie 8 |
Zdjęcie 9 |
No i to w sumie na tyle. Aplikacja jest prosta i łatwa w obsłudze, jedynie trzeba pamiętać, żeby po każdym przerobionym rzędzie wcisnąć plusik :)
Wy też używacie aplikacji podczas dziergania, czy wolicie rozwiązania kartka + długopis?
Może macie jakieś programy warte uwagi?
Chętnie się dowiem co sądzicie na temat takich pomocników.
Od co najmniej roku używam "Knitting Patterns Database" na telefonie, dzięki czemu mam zawsze pod ręką ulubione, małe projekty pod ręką, operuje kontem ravelry zdalnie przez telefon, jest tam też licznik rzędów, rozmiarówka, tłumaczenie skrótów... wszelkiej maści przeliczniki z których w sumie nie korzystałam jeszcze, ale polecam, intuicyjna aplikacja w której jest wszystko, czego dziewiarka może potrzebować :) lubię i polecam :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie na próbę zainstalowałam i będę testować :)
Usuńja też uwielbiam gadżety, muszę to przetestować. Do tej pory używałam licznika nakładanego na drut. Po każdym rzędzie trzeba przesunąć kółko. trochę ciężko chodzi, ale ma tę zaletę, że zawsze jest razem z robótką na drucie. Dostępny np. w e-dziewiarce. Widziałam w necie też "klikane" ale do zawieszenia na szyję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa się boję, że te luźne przydasie też bym prędzej czy później gdzieś zapodziała, chyba że bym cały czas miała na szyi zawieszony :)
UsuńJa póki co kartka i długopis, albo jakaś nitka w robótce, kółeczko na o.brzegowym dla rozpoznania. Raczej tradycyjnie.
OdpowiedzUsuń:)
Każdy sposób jest dobry, ważne, żeby pomagał :)
UsuńAle się dzisiaj zgrałyśmy :) Przed wejściem na Twojego bloga napisałam post, w którym jest m.in. o tym, że lubię różnej maści aplikacje. XXI ma jednak sporo zalet, o których łatwo zapominają jego przeciwnicy :) Niestety Appki o której piszesz nie ma w App Storze, ale szukając ściągnęłam sobie kilka nowych ;)
OdpowiedzUsuńMiłego wtorku!
Haha jakaś dziewiarkowa telepatia czy co?
UsuńSkoro XXI w daje nam takie możliwości to czemu z nich nie korzystać :) chociaż nie mam nic do osób, które nie lubią nowoczesnych rozwiązań. Jak to mówią: nic na siłę wszystko młotkiem :)
To ja naprawdę jestem stara:( Nigdy nie używam żadnej kartki- chyba , że coś ewidentnie zmieniam we wzorze. Nie mówiąc o telefonie, komputerze lub tablecie. Kiedyś próbowałam ale zwyczajnie zapominałam po jakiś czasie zaznaczać przerobione rzędy.Używam tylko i wyłącznie swojego mózgu, oczu i rąk. Przeżytek normalnie!
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że to ogromna zaleta, że wystarczy Ci swój własny mózg. Ja używam tych wszystkich pomocników, bo u mnie z pamięcią kiepsko :/ i gdybym miała liczyć "na piechotę" to pewnie szybko bym się zniechęciła i rzuciła robótkę w kąt.
UsuńNo ja podobnie :) jedynie kartka, ale zauważyłam, że tylko przy ażurowych chustach, żeby się nie zgubić we wzorze, bo tutaj trudniej mi się czasem połapać.
UsuńCzłowiek chodzi po świecie i nawet nie wie, że takie cuda istnieją. Dziękuję za post i objaśnienie jak to działa. Muszę przetestować. Zazwyczaj używam kartki i ołówka. Ładne rzeczy dziergasz :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
Usuńsuper tekst :) apka juz zainstalowana gotowa do dzialania :) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuń@Unknown: Super, ciesze się, że pomogłam :-)
OdpowiedzUsuń