Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Na początku chcę Wam pożyczyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku (haha lepiej późno niż wcale).
Ależ mnie tu dawno nie było. (Pewnie gdyby nie jedna z Was* to jeszcze długo by mnie tu nie było.) Dopadła mnie niemoc piśmiennicza. O ile robótki powstają jak zwykle o tyle z pisaniem mi było nie po drodze. Nie lubię robić niczego na siłę, bo tedy wychodzą gnioty. Wolałam troszkę odpocząć i do niczego się nie przymuszać, bo w końcu prowadzenie bloga to ma być tylko i wyłącznie przyjemność.
Jak już jestem przy przyjemnościach to chcę wam pokazać mój (już nie najnowszy, bo skończony na początku stycznia) sweter wg projektu Amanity. Dzięki temu testowi w końcu wykorzystałam włóczkę, którą sobie kiedyś ufarbowałam. Leżała bidula prawie rok i się doczekać nie mogła. Teraz już wiem, że warto było poczekać, bo do tego projektu nadaje się idealnie. Zresztą sami zobaczcie.
Dane techniczne:
Wzór - Kitsune by Agata Mackiewicz
Włóczka - Alize Cashmira (farbowanie własne)
Zużycie - 4 motki
Druty - 3,25 i 3,75
Wprawne oczy pewnie się dopatrzyły, że dół swetra jest jaśniejszy. Ale już tak jest przy farbowaniu, że nie zawsze wszystko jest idealnie. Ja jednak nie z tych co mieszają motki w czasie pracy (grr nie cierpię tego). Podchodzę do tego tak, że w końcu to rękodzieło i nawet wskazane, żeby nie było idealnie.
Na projekt miałam 4 motki Cashmiry i nie ukrywam, że dziergałam z duszą na ramieniu. W zamyśle autorki sweter ma być ciut większy, żeby pod spód móc założyć coś jeszcze. Mój z racji ograniczonego materiału wyszedł taki akurat, ale podkoszulkę pod spodem spokojnie mogę nosić. Nie będę ukrywać, że ostatnio jest to mój ulubiony sweter :)
A poza tym u mnie dzieje się jak zwykle. Mam ukończonych kilka projektów, które czekają na fotki i odpowiedni moment na publikację. Niektóre rzeczy to prezenty więc z wiadomych względów nie mogę się nimi wcześniej pochwalić.
Na razie to chyba tyle. Lecę ogarniać domowe obowiązki a Wam, życzę miłego dnia :)
Pozdrawiam cieplutko
Monia :)
*Martuś dziękuję Ci bardzo :)
Sliczny sweterek:) Ladnie w nim wygladasz:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPrzepiękne wykonanie Monika, a Ty wyglądasz olśniewająco. Piękne farbowanie włoczki. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńElu dziękuję Ci ślicznie. To było moje pierwsze farbowanie i więcej w nim było przypadku niż zamierzonych ruchów więc tym bardziej cieszę się, że się podoba :)
UsuńFantastyczny sweterek :-) Pięknie wygląda wydziergany z ufarbowanej przez Ciebie wełny - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPięknie w nim wyglądasz :-)
Jakie masz długie włosy... cudny warkocz :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie Kasiu :) Z tego warkocza chyba jestem najbardziej dumna :)
Usuńjest po prostu świetny:) i rzeczywiście te kolory pasują do tego projektu:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńSuper! Pięknie ufarbowałaś wełenkę. Ślicznie Ci to wyszło :) Nie zauważyłam jaśniejszego dołu. Bardziej wpadł mi w oko ciemniejszy środek ;) Ale jedno nie wyklucza drugiego ;) Też uważam, że ręczna robota powinna być widoczna. Nawet w nierównym barwieniu. Dodaje to uroku dzianinie :)
OdpowiedzUsuńMonia, ślicznie wyglądasz! Włosy masz bardzo długie :) I pięknie splotłaś warkocza.
Uściski! Marta
Dzięki Martuś :) No właśnie to mi się najbardziej podoba w rękodziele, że nawet jak zrobimy takie same swetry to jednak będą się one różnić od siebie i nie wyglądamy jak kserokopie spod jednej formy :)
Usuńpiękny sweterek:) a na twoich zdjęciach widać wiosnę....:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) To właśnie te pięknie zachodzące słońce dodatkowo mnie zmobilizowało do zrobienia zdjęć. Od razu człowiekowi lepiej jak wygrzeje mordkę w cieplutkich promieniach :)
UsuńŚliczny sweter ale Twój warkocz jest mega śliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńBaaardzo ładny! A to farbowanie bardzo udane, kolorki super wyszły☺
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńŚwietny sweterek! Też nie cierpię mieszać motków i jestem fanką ciapek na dziegadłach z ręcznie farbowanych włóczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękny sweterek! I cudowna fryzura :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweterek. Klasyczny i elegancki. Kolory bardzo psują do Ciebie! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńKolor piękny, a jaki wzór!!! Cudo! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały!!!!
OdpowiedzUsuń