Przyszła chyba pora, żeby nadrobić zaległości. Kilka projektów udało mi się sfotografować więc w najbliższych dniach będę je sukcesywnie pokazywać.
Na pierwszy ogień coś słodkiego :)
Lubicie truskawki? Mam nadzieję, że tak bo mam dla Was jedną troszkę niedojrzałą ale jakże uroczą. Ma na imię Erna i jest z rodziny Lalylala. Jestem totalnie zakochana w tych zabawkach i mam ochotę wydziergać je wszystkie. Zrobiłam ją na specjalne zamówienie mojej córci. Jej radość i błysk w oku - bezcenne :)
Poznajcie naszą truskaweczkę :) Dużo zdjęć !!!
Dane techniczne:
Wzór - Erna & Bert
Szydełko - nr 2,5
Włóczka - Jeans YarnArt
Wypełnienie - wkład z poduszki
W sumie powstały jeszcze dwa misiaki, ale o nich wkrótce.
Poza tym dziergam sobie leniwie sweterek testowy. Miliony oczek na drucie mnie troszkę demotywuję ale już bliżej jak dalej.
Pozdrawiam cieplutko
Monia:)
u r o c z y efekt cierpliwości:) podziwiam tym bardziej, że mi z szydełkiem nie do końca po drodze:) przynajmniej w czystej postaci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowna Truskaweczka. jestem pod ogromnym wrażeniem. Do zakochania poprostu:-). Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudna ta lalunia, taka subtelna kolorystycznie i jeszcze to ciasteczko...:)
OdpowiedzUsuńSłodka robótka i jaka wdzięczna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te lale. Są przeurocze. Do tego ciacho - super
OdpowiedzUsuńWcale nie dziwię się Twojej Córci,że tak się lalą zachwyciła.Lalka zrobiona przez Mamę-bezcenna.
OdpowiedzUsuńPrawda? Cudowne są a co jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńDla tego jej błysku w oku mam ochotę zarywać noce, żeby zrobić więcej misiów, ale jednak rozsądek bierze górę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja lubię szydełko. Najbardziej lubię dziergać takie drobiazgi bo powstają raz dwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :) a ciachów będzie więcej :)
OdpowiedzUsuń