3 października 2013

Jesienny komplet grzewczy :)

1 komentarz:
 
U was też tak zimno? Ta jesień przyszła stanowczo za wcześnie. Mimo, że mieliśmy tak piękne lato to nie zdążyłam się nim nacieszyć.
Ja chcę ciepełko. 
Chce wystawić buźkę do słońca ale nie opatulona w kurkę, szalik itp. 
Chcę chodzić w japonkach z gołymi nogami, w sukienkach i spódniczkach. 
 
Żeby ktoś mi jeszcze dał gwarancję, że jesień będzie Polska i złota to może bym tak nie ubolewała. Jedyny plus jesieni jest taki, że niedługo mam urodziny (łiii) a wiadomo, że miesiąc w którym się ma urodziny jest miesiącem ulubionym i najukochańszym :)
Ale dobra bo ja w sumie nie o tym chciałam. W związku z tymi niechcianymi chłodami zrobiłam sobie jesienny komplet grzewczy, co by w uszki nie wiało i łapki podczas spaceru z latoroślą nie marzły. 










1 komentarz:

  1. Komplet wyszedł super. Fajny pomysł z łączeniem kolorów w tym ściegu. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń

.
Obsługiwane przez usługę Blogger.