Wczoraj dostałam zielone światło do Amanity i dzisiaj chciałabym wam zaprezentować Ynis Avalach w moim wykonaniu.
Tym razem sesja w domu, bo mimo, że sweter skończyłam szybko to za zdjęcia się nie mogłam zabrać. Przepraszam za jakość zdjęć. Robiłam sobie je sama za pomocą samowyzwalacza. Ciężko strasznie złapać ostrość na odległość.

Sweter powstał z 9 motków Salsy od Cheval Blanc. Włóczka to mieszanka bawełny z akrylem, sama w sobie nie jest zła (chociaż tępo przesuwała się po drutach) ale mi się trafiły takie egzemplarze w których było mnóstwo supełków :/ Mimo to myślę, że idealnie by się sprawdziła na ubranka dziecięce.
Sweter powstał ekspresowo, ale nie ma się co dziwić bo robiłam na drutach nr 4 :) a po ogoniastym robionym na 2,5 to wieeelka różnica.
Sweterek jest zamówieniem dla mojej teściowej. Kiedy zobaczyła co będę testować to stwierdziła, że ona go chce :) Pojechałyśmy kupić włóczkę (miała być turkusowa i żadna inna). Teściowa wybierała kolor a ja miałam zdecydować czy dana włóczka będzie pasować do próbki. Trafiłyśmy obie idealnie :))
Mimo iż to był pierwszy wzór napisany przez Amanitę to robiło się go całkiem przyjemnie a w razie niejasności wszystkie maile były rozpatrywane ekspresowo :)
Amanita dziękuję za możliwość testowania tego sweterka. Dzięki niemu nauczyłam się kilka nowych rzeczy :)
Na koniec jeszcze dane techniczne:
Wzór - Ynis Alvach
Włóczka - Salsa Cheval Blanc
Złużycie - 9 motków
Druty - nr 4 KP
Pozdrawiam was ciepło
Monika