Moja trzecia czapka (w sumie czwarta bo w grudniu były dwie, ale już nie chcę mieszać więc niech będzie, że trzecia) w wyzwaniu 12 czapek w 1 rok. Poprzednie możecie zobaczyć tu, tu i tu.
Wzór Justyny Fuego Hat. Bardzo przyjemnie się go robiło mimo, że zaczynałam 3 razy. Strasznie podoba mi się jej kolor. Włóczka może nie powala składem (70% akryl, 30% wełna) ale za to kolorem nadrabia.
Czapeczka jest cieplutka i doskonale się komponuje z moją najnowszą chustą, którą Wam pokazywałam w poprzednim poście. Jest to teraz mój ulubiony zestaw zimowy :)
Dane teczniczne:
Wzór - Fuego Hat by Justyna Lorkowska
Włóczka - Benia Natura nr 237Zużycie - niecały motek
Druty - chyba 4 i 5 (nie zapisałam i teraz nie pamiętam :()
A jaki jest wasz ulubiony wzór czapki? Piszcie w komentarzach może coś podpatrzę i wykorzystam na kolejne czapulki :)
Pozdrawiam ciepło
Monia :)
Świetna i cudny kolor!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna czapka :-) Przepiękny kolor - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :) Kolor jest obłędny uwielbiam siebie w tej czapce bo ociepla moją twarz a z natury jestem bladzioch :)
UsuńKolor rzeczywiście ładny i powiem Ci, że moja styczniowa to też Fuego, czeka na wenę mojego męża do robienia zdjęć. A co do ulubionych wzorów to jest ich tyle, że miejsca by tu brakło :))
OdpowiedzUsuńTo w takim razie czekam niecierpliwie na Twoją wersję. Ja długo "chodziłam" obok tego wzoru. Jak go zaczęłam robić to na kolana mnie nie rzucił, ale jak zaczęły się wyłaniać te piękne warkocze to wiedziałam, że wybór był trafny :)
UsuńA tk się zastanawiałam, czy nowa, czy po prostu jej wcześniej nie widziałam. Na żywo kolor jeszcze ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKolor i wzór faktycznie ciekawie wygląda :) Pomponik to wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś wszystkie moje czapki miały warkocze, warkoczyki, mniejsze, większe ale koniecznie musiały być a teraz w większości lecę na gładko, dżersejem :)
Pozdrawiam ciepło :)
To fakt, pomponik to zwieńczenie dzieła :)
UsuńJa też lubię warkocze, ale właśnie w małych formach :)
Kolor cudny, widzę bakłażanowy. Mój ulubiony wzór czapki? Oczywiście Caisson hat! :-) Teraz zabieram się za Into Trees Hani Maciejewskiej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo jest kolor idealny :) Ale w życiu bym się nie spodziewała, że Caisson hat to twój ulubiony wzór :P
UsuńŚliczna czapunia, piękny kolor!
OdpowiedzUsuńŚliczna! I kolor rzeczywiście piękny!
OdpowiedzUsuń