13 stycznia 2015

Zdjęcia na kolanie

20 komentarzy:
 
Czy też tak macie, że jak dziergacie dla kogoś to zawsze zapominacie temu zrobić zdjęcie, albo robicie je na ostatnią chwilę? Mi się to zdarza notorycznie. Z moim zapałem i mottem życiowym "na pewno zdążę" zazwyczaj brakuję mi czasu na pstryknięcie porządnych fotek. W związku z tym sporo rzeczy nie ukazała się na blogu.

Tak byłoby i tym razem. Zrobiłam sweterek dla synka znajomej. Oczywiście w ferworze wyjazdów świątecznych nie w głowie mi było robienie fotek. Jak już trzeba było dać prezent to naprędce rozłożyłam koc i cyknęłam, dwie. 
Wiem, nie powalają, ale sweterek widać :) i kolory w miarę takie jak powinny być. 


Sweterek to brat bliźniak Kolorowego kapturka. Włóczka to Alize Cotton Gold, idealna na wyroby dziecięce. Super się sprawdza w praniu. Nic się nie rozciąga i nie deformuje.  


Dane techniczne:
Wzór - z głowy
Włóczka - Alize Cotton Gold BD nr 3246
Zużycie - niecałe 3 motki
Druty - 3,5 i 2,5

Cały czas dążę do tego aby moje zdjęcia były lepsze. Coraz bardziej rozumiem się z aparatem, ale te zdjęcia "na kolanie" to moja pięta achillesowa. 

Pozdrawiam cieplutko
Monia :)

20 komentarzy:

  1. Śliczny sweterek :-) Piękne kolory.
    Kaptur jest odpinany ? Bo wydaje mi się, że na pierwszym zdjęciu go nie ma.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Nie kaptur na pierwszym zdjęciu zawinęłam pod spód :)

      Usuń
  2. Ale ładny zestaw kolorków, w ogóle cały sweterek cudo ! Patrzę i zazdraszczam :)) Rany, kiedy ja nauczę się takie sweterki robić :(?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na Twoje dzieła to pewnie nastąpi to szybciej niż myślisz :)

      Usuń
  3. Uwielbiam takie melanżowate pasy, sweterek uroczy:) A zdjęcia , jak na kolanowe bardzo ładne, naprawdę nie ma się do czego doczepić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      No niby zdjęcia nie najgorsze, ale ja wiem, że mogłam lepiej :)

      Usuń
  4. Oj, super wyszło! bardzo ładne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przejmuj się, tak ma większość z nas. Robimy według wzoru "jakoś to będzie" i fotografujemy w trybie "jeszcze zdążę"
    Sweterki słodkie a jednak męskie ;)
    pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja cały czas z tym walczę, bo przecież w swoje robótki wkładam cale serce i chciałabym, żeby zdjęcia to odzwierciedliły. Niestety za często odkładam wszystko na później.
      Jednakowoż miło mi, że sweterek się podoba :)

      Usuń
  6. Ale piękny! Aż by się chciało znów być małym dzieckiem :)
    Byłabym wdzięczna za zostawienie śladu po sobie na moim blogu: handmade-gaba.blogspot.com aby pomóc mi rozruszać mojego lekko zakurzonego bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba:) Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie taki zrobić :)

      Usuń
  7. Bardzo ładne sweterki. Lubię takie połączenia kolorystyczne.
    A zdjęcia...cóż, mój domowy fotograf przebywa poza domem, mam więc w blogowej kolekcji same zdjęcia chust na wieszaku oraz innych udziergów w równie atrakcyjnych miejscach/pozach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Ostatnio zauważyłam, że strasznie mi się podoba zestawienie beżu i niebieskiego:) Może pora zrobić wersję "dorosłą" sweterka :)

      Usuń
  8. Cudowny sweterek Monia:-) Chyba zgapię dla Skrzacika:-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) Zgapiaj, zgapiaj na pewno wyjdzie przesłodki :)

      Usuń
  9. Piękny sweterek :) A zdjeciami się nie przejmuj, w końcu prowadzimy blogi dziewiarskie a nie fotograficzne ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. fajna stronka! dzięki Tobie nareszcie wiem jak prawidłowo robić oczka rakiem i jak unikać schodków w dzierganiu pasków, super i dzięki za takie fajne wpisy :) pozdrawiam i faktycznie nie martw się zdjęciami, ja swoje robię komórką
    Krista

    OdpowiedzUsuń
  11. Uważam, że sweterek jest superowy! Podobny miała moja córcia. Na guziczki, z warkoczami po bokach. Niestety wyrosła już z niego więc poszedł do prucia. Lukę trzeba zapełnić i zrobić jeszcze raz taki sam lub podobny.
    Pozdrawiam ciepło, Marta

    OdpowiedzUsuń

.
Obsługiwane przez usługę Blogger.