Lato w tym roku nas rozpieszcza. Upały sięgające 40 stopni w cieniu i ani kropli deszczu, dla jednych zgroza dla drugich wręcz przeciwnie. Mi osobiście upały nie przeszkadzają bo z natury jestem okropnym zmarzluchem. Uwielbiam chwile na balkonie z kawusią. Oby trwały jak najdłużej.
Niestety, lato nieuchronnie chyli się ku końcowi. W powietrzu czuć jesień. Wieczory są chłodne, poranki rześkie a kasztanowce są olepione kolczastymi kulkami.
Puki lato jeszcze całkiem nas nie opuściło chciałam Wam pokazać jedną z sukienek jaką zrobiłam dla córci.
Do projektu użyłam bawełny Safran z Drops. Wcześniej zrobiłam z niej sweterek dla siebie. Całkiem fajnie się nosi i pierze. Nie wyciąga się jak to przy bawełnach bywa, więc stwierdziłam, że idealnie będzie się nadawać na ciuszek dla dziecka.
Żeby troszeczkę ożywić biel dodałam kolorowe szydełkowe wykończenia. Myślę, całość prezentuje się uroczo. W sumie to sama bym z chęcią taką sukienkę ubrała :)
Bardzo lubię ten wzór, jest wdzięczny i dziewczęcy a sukienka idealnie się sprawdza. Teraz jest noszona solo, ale myślę, że na jesień też się nada. Jest troszkę większa więc spokojnie będzie można pod nią ubrać bluzeczkę z długim rękawem.
Dane techniczne:
Wzór - Goldilocks by Justyna Lorkowska
Włóczka - Safran Drops kolor 17 white
Zużycie - 3 motki
Druty - 3,5
Pozdrawiam cieplutko
Monia:)
Śliczna sukienka. Pomysłowe wykończenia :-) myslalam, że to Twój wzór ;-) Trzeba się zabierać już za jesienno-zimowe wyroby. Niedługo nadgonie z czapkami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Dziękuję pięknie :)
UsuńNo właśnie jesień za pasem i też myślę, żeby Madzi zrobić kilka sweterków.
O w mordę! Dzięki! Zapomniałam o Goldilocks a bardzo właśnie czukam nowego projektu dla małej P. Dzięki!!!!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :))
UsuńPrześliczna sukieusia:-) . Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńCudna sukieneczka :-) Piękny wzór i cudne kolory - na pewno ślicznie w niej wygląda Twoja córcia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu :) Może mi się kiedyś uda zrobić młodej fotkę to na pewno się pochwalę :)
UsuńCo za modelka... moja woli jak mama stać za obiektywem niż dać się fotografować więc obie zrobione już sukieneczki czekają na zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńSukienka oczywiście słodziutka :D fajne połączenia kolorów wykorzystałaś :)
Powiem Ci, że u nas to samo, łapie za aparat i sama pstryka fotki :) A jak ma pozować to się złości :p
UsuńSzkoda że nie ma zdjęć na modelce ale i tak jestem pewna że wygląda w niej prześlicznie. Teraz nie zostaje ci nic innego jak dziergać dla siebie Alice in Wonderland ☺
OdpowiedzUsuńHaha masz rację zapomniałam, że jest wersja dla dorosłych. Muszę się zastanowić nad nią :)
UsuńŚliczna sukienka :) Szkoda, że w rodzinie nie ma małych dziewczynek, bo chętnie taką wydziergałabym :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńSzkoda, że nastąpił bunt bo modelka wyglądała by zachwycająco :) Sukienka piękna a te kolorowe wykończenia dodają jej niesamowitego uroku.
OdpowiedzUsuńNo właśnie ewidentnie bunt dwulatka się objawia :) Mam nadzieję, że jej szybko przejdzie.
Usuń