
Przez ostatnie tygodnie miałam przyjemność testować nowe projekty Marzeny i Pauli. Dziewczyny stworzyły piękne kolekcje, które możecie zobaczyć tutaj i tutaj.
Ja się dzisiaj chciałam pochwalić ocieplaczami wg projektu Marzeny.
Robiłam ocieplacze w wersji dziecięcej. To super sprawa jak nie chcemy jeszcze dziecka nie wiadomo jak ubierać. Można założyć rajstopki albo leginsy a na to wciągnąć ocieplacze.
Parę dni przed tym jak Marzena zaproponowała mi test dostałam od cioci kłębek włóczki. Włóczka z odzysku. Widać było, że nieużywana ale nie miała banderolki więc nawet nie wiem co to za jedna. Miałam tylko jeden moteczek więc nie mogłam poszaleć. W sumie to nie miałam na niego pomysłu. No i pomysł sam nadszedł. Uznałam, że idealnie będzie się nadawał do projektu Marzeny.
Włóczka ma delikatny włosek, przez co jest bardzo puchata i milusia. Idealna dla dziecka.
Sesja domowa bo na dworze nie dałbym rady ujarzmić tego mojego diabełka :)
Modelka miewa czasami fochy
ale szybko jej przechodzi :D
Po szczegóły projektu zapraszam na mój Ravelry.
Marzenka dzięki za możliwość testowania i cieszę się, że chociaż w niewielkim stopniu przyczyniłam się do stworzenia tak pięknej kolekcji :)
Pozdrawiam cieplutko
Monia :)
Ps. Tak, dobrze widzicie, już ubraliśmy choinkę :)