3 kwietnia 2016

Dlaczego wybrałam Disqus?

Brak komentarzy:
 

Jakiś czas temu postanowiłam wypróbować system komentarzy Disqus. Ma on zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, więc poczytałam trochę i postanowiłam, że zaryzykuję.

Ponieważ dostaje od was wiadomości, że macie problemy z komentowaniem to postanowiłam wyjaśnić pewne kwestie.

Zauważyłam, że panuje powszechna opinia, że aby skomentować na Disqusie trzeba się zarejestrować, co może być jedną z przyczyn, że rezygnujecie z komentowania.

Opcje logowania

Otóż aby skomentować wcale nie trzeba się logować, można skorzystać z trybu gościa. Uważam jednak, że warto poświęcić chwilę na założenie konta bo wtedy dostajecie dużo dobrego.
Inną opcją jest logowanie się poprzez popularne portale społecznościowe takie jak Facebook, Twitter, Google.

Dlaczego wybrałam Disqus ?

 

  • Powiadomienia w komentarzach

Jest to jedna z lepszych opcji. Mając konto na Disqus dostaniecie powiadomienie na maila o odpowiedziach na wasze komentarze. Mi właśnie tego brakuje w standardowych komentarzach w blogerze. Czasami pisałam dużo komentarzy i za jakiś czas robiłam rundkę po tych blogach, żeby zobaczyć czy dostałam odpowiedź na swój komentarz. Teraz kiedy komentuję na blogach z Disqusem już się tym nie przejmuję bo powiadomienia o odpowiedziach przychodzą na maila.

Ponadto wszystkie komentarze, które napiszecie będziecie mogli zobaczyć w swoim panelu Disqus.

  • Głosowanie na komentarze

Przydatna funkcja jeśli w poście jest zadane konkretne pytanie wtedy można wyróżnić tą najbardziej wartościową dla nas odpowiedź. Taki komentarz pojawia się wtedy na górze.

  • Kopalnia blogów

Bardzo łatwo trafić na bloga osoby, która komentuje. Przyjemniej też wiedzieć kto pisze z drugiej strony.

  • Porządek wedle uznania

Można sobie uszeregować komentarze w kolejności według najstarszych, najnowszych lub najlepszych. Kiedy napiszemy komentarz i z różnych względów coś nam się w nim nie podoba to można swój wpis zedytować co było niemożliwe na blogerze.

Podsumowanie

Myślę, że nie taki Disqus straszny. Fakt, trzeba założyć kolejne konto ale myślę, że gra jest warta świeczki.
Nie chcę jednak robić nic na siłę. W końcu to Wy się macie tu dobrze czuć a mi najbardziej zależy, żebyście chcieli z przyjemnością do mnie wracać.
Jeśli taki system nie będzie Wam odpowiadał to wrócę do poprzedniej formy.

Pozdrawiam cieplutko
Monia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
Obsługiwane przez usługę Blogger.