Sukienusia zrobiona z bliżej nieokreślonej włóczki, obstawiam, że to akryl z jakąś domieszką. Kształt mama zaczerpnęła z jakiejś gazetki a wzory to jej radosna twórczość :) Osobno dorobiła szydełkowy kołnierzyk.
Przez tą szaroburą pogodę ciężko było zrobić dobre zdjęcie. Obrabiałam je chyba z milion razy a i tak efekt mnie nie bardzo zadowala. |
A tak w sukience prezentowała się gwiazda dnia :)
Do kompletu zrobiłam jej opaskę z kwiatuszkiem, w której wygląda przesłodko.
Robienie zdjęć małym dzieciom to duże wyzwanie. Jak tylko ustawiłam małą na miejscu to zanim złapałam ostrość to już jej nie było w kadrze. Musiałam przejść na "ostrzenie" ręczne bo automat w tym wypadku był za wolny :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz