­

20 marca 2014

Wspólne dzierganie i czytanie #6

14 Komentarzy
 
To jest tak zwany post na wariata :) Chciałam zdążyć przed północą, ale się nie wyrobiłam. 

Dzięki Ewie z bloga Kuacja zabrałam się za musztardowego. Jakoś nie miałam do niego serca, bo to wełna a mi się chce już coś lżejszego na drutkach przerabiać. Jednak ku mojemu zdziwieniu te żmudne warkoczyki idą nawet szybko i podoba mi się tępo przyrostu. 



Przy fotografowaniu miałam pomocnika, który koniecznie chciał sprawdzić, czy aby pod robótką nie ma czegoś ciekawego :)



Czytam dalej Owce i przyznam szczerze, że jestem na ok 150 stronie i dopiero zaczęła mnie ta książka wciągać. Mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej.


.
Obsługiwane przez usługę Blogger.