Pogoda nie może się zdecydować czy to już wiosna czy jeszcze zima więc to dobry moment na prezentację chusty. Zrobiłam ją jeszcze w grudniu - z przeznaczeniem na prezent dla mamy - niech żyje refleks :)
Chusta powstała z cudownej włóczki Milis od Julie Asselin. Kolor Fjord został po sweterku Love's Promise a kolor Haze to pozostałość po chuście Mil Pasos.
Jak widać jest to idealny projekt na wykorzystanie resztek, które zawsze spędzają mi sen z powiek. Każdy maleńki moteczek skrzętnie przechowuję z nadzieją, że go kiedyś wykorzystam. Nie raz warto zabawić się w chomiczka :)
No dobra dość gadania, zapraszam do oglądania.
Dane techniczne:
Wzór - Woman Story by Paula Wiśniewska
Włóczka - Milis Julie Asselin, kolory Hazel i Fjord
Druty - 4 i 5
Na koniec kilka słów o włóczce. Myślę, że jest ona idealna na chusty. Mięciutka i zupełnie niepodgryzająca. Mam z niej też sweterek Love's Promise i nosi się bardzo dobrze. Ponieważ to singiel to troszkę się mechaci, ale krótka chwila z maszynką do golenia i sweterek jak nowy :) A i najważniejsze, jest bardzo wydajna.
Pozdrawiam cieplutko
Monia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz