Kolejna środa więc wspólnie dziergam i czytam w zabawie Maknety
Już myślałam, że będę się chwalić moim ogoniastym. Niestety zabrakło mi włóczki na 5 cm rękawa :( Mam nadzieję, że dokupię włóczkę i dorobię resztę, a jak nie to zrobię rękaw 3/4 ale przyznam, że takiego bym nie chciała. Mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwa, że już finiszuję i nie mogę się doczekać kolejnej robótki.
Następny w kolejności jest mój pasiak. Cierpliwie nabierał mocy urzędowej więc teraz czas ruszyć z kopyta bo ma być to wiosenno letni sweterek więc pora na niego. W między czasie będę też pewnie dorabiać kolejne kółko-kwadraty do kocyka.
Przez to, że ogoniasty miał priorytet to inne udziergi i książki poszły lekko w odstawkę. Zaczęłam czytać Fabrykantkę aniołków Lackberg. Spodziewam się, że będzie równie dobra jak pozostałe.
Teraz cały czas się zastanawiam co zacząć czytać jak skończę Lackberg. Chciałbym coś lekkiego, śmiesznego i innego niż kryminał. Jak macie książki przy których można się uśmiać to piszcie koniecznie w komentarzach.