Czy u Was też tak zimno? Niestety musiałam w tą zimnicę ruszyć się z domu, ale teraz to już się tylko grzeje pod moim kolorowym kocykiem :)
Dzisiaj środowa zabawa u Maknety a ja przedwczoraj dostałam książkę, którą Makneta puściła w obieg :)
Zdziwiłam się przeogromnie, że listonosz miał dla mnie list polecony. Szczerze, to zupełnie zapomniałam o tej zabawie. Ale taki niespodzianek bardzo mi rozweselił poniedziałek tym bardziej, że Ela (karto_flana) dorzuciła do książki pyszne czekoladki i smaczną herbatkę. Nie pozostało mi nic innego jak usiąść i czytać.
Jestem na 20 stronie. Nie za wiele, wiem, ale postanowiłam sobie, że najpierw skończę KALowy sweterek. Został mi tylko kawałek rękawa. Już bym pewnie wczoraj go skończyła, ale mi włóczki zabrakło i musiałam się wybrać po brakujący motek.
Coś mnie ostatnio żadna książka nie może wciągnąć, może tym razem będzie inaczej.
Na drutach oprócz KALowego swetra mam jeszcze czarne ponczo. Skończyłam chłopięcy sweterek (ten niebiesko beżowy) pozostało mi tylko przyszyć guziki i wciągnąć nitki.
Pozdrawiam Was cieplutko
Monia:)